niedziela, 25 czerwca 2017

Wiosenno - letnia konewka

Witajcie w niedzielny, upalny dzień !



     Do dzisiejszej inpiracji wybrałam serwetkę z wiosennymi i letnimi kwiatami, delikatne pierwiosnki, cudny tulipan i róża aż prosiły się, aby umieścić je na konewce.

Ikeowską konewkę pokryłam dwukrotnie gesso, aby zwiększyć przyczepność farb, następnie nałożyłam dwie warstwy białej farby i na tak przygotowaną bazę przykleiłam wydarty z serwetki motyw.
"Czapę i ryjek"pomalowałam na zielony kolor, harmonizujący z zielenią liści.  Tu i ówdzie maznęłam delikatnie patyną i popstrykałam brązowymi kropeczkami, aby praca nie była tak przeraźliwie "czysta".
Szablonowy motyl 3d przełamał symetrię naklejonych motywów, nadał zwiewności i delikatności konewce a konturówkowa koronka dodatkowo ją ozdobiła.














Do ozdobienia konewki użyłam z serwetkowego sklepiku poniższej serwetki:





Pozdrawiam Was serdecznie :)


poniedziałek, 19 czerwca 2017

Różana taca


Witajcie
Zbliża się lato a więc coraz częściej korzystamy z naszych dodatkowych salonów 
jakimi są ogrody. Aby się miło relaksować warto zabrać ze sobą jakiś pyszny napój. 
A jego przeniesienie z pewnością ułatwi taca.
Taca kwiecista, różana, wesoła.
Ja prezentuję dzisiaj starą tacę znalezioną na ogródku mojej mamy. 
Brzydką, zardzewiałą, leżącą gdzieś w kącie.
Ale mającą piękny kształt, który mnie zachwycił. 
Jako, że taca ma wrócić na działeczkę mamy to zdecydowałam, 
że musi być przywdziana w kwiaty.
Oprócz kwiatów wzorek z szablonu, trochę farby 
i stara zardzewiała taca może wrócić na salony :)
Korciło mnie, żeby nieco zetrzeć, przytrzeć, przypatynować 
ale jednak się powstrzymałam bo jednak bałam się, że mama uzna, 
że taca jest niezbyt odnowiona hihi
Może i Wy macie gdzieś w kącie starą tacę, która chętnie znowu by Wam pomagała relaksować się w ogródku?










Do ozdobienia tacy użyłam tej serwetki ze sklepiku: 


Pozdrawiam i życzę miłego leniuchowania na leżaczkach 

Marzena



wtorek, 6 czerwca 2017

Co Kejti w duszy gra?

Dobry wieczór!

Ja przepraszam bardzo, że jestem taka nudna, ale nic nie poradzę, że uwielbiam ozdabiać pudełka... że uwielbiam mazać, ścierać, szlifować, cieniować! Tym razem chociaż moim ulubionym kropeczkom darowałam ;)

Zrobiłam pudełko z muzycznym motywem. Motyw podrasowałam trochę dodając na nim cieniowania brązową patyną Talensa. Naprawdę szczerze polecam ten produkt do cieniowania. Z nim postarzanie pracy, podkreślanie motywów serwetkowych jest naprawdę czystą przyjemnością. Oczywiście trzeba poćwiczyć i nieraz nie wyjdzie tak, jakbyśmy chciały (przerabiałam to oczywiście), ale praktyka czyni mistrza. Patyna ta ma długi czas schnięcia, więc można do woli poprawiać, nie stresując się, że zaschnie.

A jak zrobiłam dół? To moja szalona twórczość na spontanie ;) Pomalowałam na biało co najmniej trzykrotnie dół, potem pokryłam szarą bejcą Fluggera całość, dalej miejscami maznęłam na ściankach wyżej wspomnianą patyną, w kolorach brązowym i czarnym, czarny skupiając w większej ilości przy rantach dołu pudełka. Zostawiłam do przeschnięcia. Następnie przetarłam tak papierem ściernym, że miejscami wyszły smugi białej farby, żeby biel nie raziła delikatnie przetarłam ją brązową patyną. Całość boczków robiłam używając gąbeczek.

Ponieważ praca stylizowana jest na staroć postanowiłam polakierować ją aksamitnym, matowym "Touch Soft". 

Z przodu dałam ozdobniki. Na rogi natomiast okucia. Te drobiazgi miały dodać smaczku całości. Udało się?

A teraz po lekturze, zapraszam do oglądania pudełeczka. Jeśli ktoś miałby pytania dotyczące powstawania pracy, to z chęcią odpowiem.


 
 
 
 

W pracy użyłam





Pozdrawiam serdecznie z ciepłego, zielonego, wiosennego Lublina!
Kejti